Szybciutko
Wtorek, 23 marca 2010
· Komentarze(1)
Długo czekałem na wpełni ciepły dzień. I się doczekałem:) Od razu po szkole o 18 wyjechałem z domu. Trochę pokręciłem się po Buku, a potem w kierunku Dobieżyn - Szewce. Sił miałem dużo, tak więc trochę nacisnołem i wyszła ładna średnia.